Hej ; * . Pogoda się poprawia , więc jutro może będzie jakieś opalanko ; )) . Dzień za dniem leci , a ja nie czuję się wypoczęta , pomimo długiego snu ; D .
Dzisiaj o produkcie aptecznym i niestety tylko dostępnym na receptę . Czy się u mnie sprawdził ?
Same zobaczcie ..
Od dłuższego czasu borykam się z różnymi niespodziankami , trądzikiem , krostami na twarzy . Ten problem dotyczy każdej z nas . Nie zawsze wiemy jak sobie z tym poradzić , bo jest ciężko . Nie wszystko pomaga . Ja jestem osobą , która sprawdza wszystko po kolei . Tym razem przyszła kolej na żel Divercin . Jestem to produkt w tubce z której szybko możemy go wycisnąć na dłoń . Jest on przezroczysty . Co do konsystencji to muszę przyznać ,że trochę mnie zaskoczyła . Dlaczego ? Gdy wyciskamy produkt na palec nie spływa nam , trzyma się formy . Kiedy nakładamy specyfik na twarzy jest on rzadki , dobrze się go rozprowadza . Dużym plusem jest to ,iż bardzo szybko się wchłania . Niestety jego zapach jest nieprzyjemny , strasznie go czuć, napiszę tak „ idzie w nos : D ”. Jak dla mnie tylko to jest minusem , ale dzięki jego działaniu zapach można przeboleć . Produkt zwalcza zaczerwienienia , plamy , trądzik , wypryski , krosty . On w porównaniu do innych żelów DZIAŁA! , widać poprawę. Moja cera po jego stosowaniu jest ładniejsza , zmniejszyła się ilość blizn po wyciskaniu krost . Z pewnością będę wracała do niego cały czas ! .
Jak Wy radzicie sobie z niespodziankami na twarzy ? ; )) .
ja rownież pierwszy raz widzę i słyszę
OdpowiedzUsuńNie znam go :) Mimo trądziku, nie chodzę do dermatologa, staram się zwalczać go naturalnymi produktami, odkąd mam oleje, moja buzia wygląda o niebo lepiej niż kiedyś :)
OdpowiedzUsuńna szczescie nie mam juz tych problemów,ale kiedys uzywałam brevoxyl
OdpowiedzUsuńPierwszy raz o nim słyszę, fajnie, że sprawdził się u Ciebie. ; ) Ja aktualnie do walki z trądzikiem używam: maści cynkowej, maści ichtiolowej oraz Benzace 10% , czasami używam również oleju arganowego, jeśli widzę, że moja skóra jest lekko wysuszona oraz robię parówki z rumianku i widzę dużą poprawę. :)
OdpowiedzUsuńja używałam normaclin też na receptę, bardzo lekki żel
OdpowiedzUsuńAż szkoda, że na receptę :)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam, nie widziałam. Cieszę się, że się sprawdził ;)
OdpowiedzUsuńmatko ja na początku przeczytałam tytuł posta "coś apetycznego" :P i sobie myślę, będzie coś do jedzenia, albo coś w tym stylu, patrze jakaś maść myślę o co chodzi :P a później jeszcze raz przeczytałam tytuł i się okazało, że źle przeczytałam hahaha :D
OdpowiedzUsuńMaści oczywiście nie znam, ale jak zwalcza blizny, to musi być bardzo dobra :)
Ja tam od czasu do czasu użyję pasty cynkowej i po sprawie ;)
OdpowiedzUsuńZnam i potwierdzam, że dobrze się sprawdza;) Ja używam jeszcze na niedoskonałości Acne-derm, olejek z drzewa herbacianego maseczkę z drożdży i maseczkę z kurkumy, która lubi brudzić na żółto wszystko dookoła i trzeba być uważnym robiąc ją, ale działa świetnie- wysusza i przyspiesza stany zapalne ;)
OdpowiedzUsuńna szczęście nie potrzebuję , ostatnio cera nie sprawia mi prawie żadnych problemów ☺
OdpowiedzUsuńBardzo fajny, może bym zastosowała u siebie jedną kurację tego "leku", własnie żeby pozbyć się uporczywych podskórnych niedoskonałosci, które sie kiszą a nie chcą wyjść i może też coś zdziałałoby na zaskórniki i pory.Najpierw muszę skończyć kurację swoim serum .Ale czy nie wysusza skóry?
OdpowiedzUsuńMoże i by się w takiej sprawie sprawdził , nie wiem :) . Warto spróbować :) . Co do wysuszenia skóry to u siebie tego nie zauważyłam , ponieważ ja i tak mam cerę mieszaną ; )) .
Usuńakurat teraz na szczęście nie mam problemów z trądzikiem ;-) i też ciekawe czy można go dlugo stosować...
OdpowiedzUsuńSzkoda, że na receptę :(
OdpowiedzUsuńMam kilka blizn na cerze :/
fajnie, ze dziala u Ciebie, ja nigdy go nie uzywalam, a szkoda
OdpowiedzUsuńNie miałam tego żelu, ale słyszałam o nim i super, że się sprawdza :) Mnie też od czasu do czasu mógłby się przydać na pojedyncze niedoskonałości ;)
OdpowiedzUsuńNie słyszałam o nim. Super, że działa ;)
OdpowiedzUsuńUżywam go teraz . Jest naprawdę dobry. Nie podrażnia skóry. Zapach może nie jest przyjemny, ale grunt, że działa jak powinien.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nie slyszalam o nim wczesniej, ale fajnie, ze sie sprawdzil :) Szkoda tylko, ze na recepte ;)
OdpowiedzUsuńCoś o nim słyszałam
OdpowiedzUsuńNie znam i nie słyszałam o nim, jestem średnio obeznana bo raczej nie stosuję takich środków. U mnie na wszelkie podskórne krostki, zaskórniki i inne drobne niedoskonałości fajnie sprawdza się tonik z lekkim kwasem PHA :)
OdpowiedzUsuńjest do kitu, mial byc przystosowany do nakladania go pod makijarz, a strasznie sie roluje na twrazy i wygladaa jakby skóra schodziła
OdpowiedzUsuńNie znam tego produktu, ale może warto byłoby go wypróbować..
OdpowiedzUsuńSuper, że się u Ciebie sprawdza:) Musisz jednak pamiętać, że jest to żel z antybiotykiem a antybiotyków przez cały czas też nie można stosować.
OdpowiedzUsuńNa szczęście nie mam większych problemów ze skórą.
Nie znam, ale słyszałam, że działa :)
OdpowiedzUsuńU mnie bardzo rzadko pojawiają się niespodzianki, więc nie korzystam z takich produktów :)
OdpowiedzUsuńkiedyś go stosowałam ale najlepszy na tego typu problemy jest Effaclar Duo, polecam! :)
OdpowiedzUsuńMam podobny problem, może po niego sięgnę, kto wie!
OdpowiedzUsuńNa tą chwilę staram się nie wyciskać swoich niespodzianek... Niweluje je innymi metodami :)
Ja mam od dawna takowy problem, już miałam maści, żele specjalne od dermatologa a nawet silne tabletki również na receptę i nic. Okazało się ,że nie choruję na zwykły trądzik czy coś tylko chorobę kobiecą i coś nie tak jest z hormonami. Polecam przebadanie się w tej kwestii wystarczy badan ie krwi na hormony itp.
OdpowiedzUsuńZapraszam: www.kawalekomnie.blogspot.com
muszę go wypróbować:)
OdpowiedzUsuńJa takze ostatnio zauwazyłam nadmiar niespodzianek...
OdpowiedzUsuńciekawy, muszę mu się bliżej przyjrzeć. Może u mnie też by się sprawdził :)
OdpowiedzUsuń