logo

logo

wtorek, 10 lutego 2015

Pierwsze spotkanie z Naftą kosmetyczną :)


Witam ! ;) . Mam nadzieję ,że u Was także słoneczko gości na niebie jak u mnie ! Jest pięknie, szkoda tylko ,że taka ciapa ;c . Muszę przyznać ,że jestem osobą która zawsze bardzo dbała o swoje włosy i chciała mieć je jak najdłuższe , więc dzisiaj o produkcie , który pomaga moim włosom być piękniejszym! 



Nafta kosmetyczna z olejkiem arganowym :


Od producenta :


Moja opinia :


Na samym początku trochę bałam się używać tego produktu ze względu na to ,że ma w sobie olejek arganowy. Ostatnia moja przygoda z olejkiem kokosowym bardzo źle się skończyła, ponieważ straciłam bardzo dużo włosów. Zastanawiałam się , myślałam i stwierdziłam ,że zaryzykuję . Raz użyłam , odczekałam . Drugi , trzeci i cały czas obserwowałam moje włosy , aż w końcu powiedziałam ufff nic nie wypada . Bardzo mnie cieszyło ,że po nałożeniu produktu trzeba było odczekać tylko 10 min , ale u mnie czasami bywał ten czas dłuższy . Nałożyłam , wtarłam i siedziałam w koczku . Później już było trochę trudniej , wiadomo jak ciężko jest zmyć coś tłustego z włosów . Myłam swoje dwa razy czasami trzy żeby mieć pewność ,że wszystko zostało wypłukane . Produkt ma delikatny zapach , nie drażniący jak dla mnie przyjemny . Jest on rzadki , więc musimy wszystko robić szybko żeby nic nam nie uciekło . Po wysuszeniu moje włosy dobrze się rozczesywały , ale także były śliskie i sypie . Produkt nie obciążył ich , nie powodował przetłuszczania się . Spisał się ! Włosy tym razem nie wypadają i mam nadzieję ,że podczas dalszego używania nie będzie żadnych niespodzianek . Jestem zadowolona z tej nowości którą miałam okazję przetestować w ramach współpracy .


Miałyście ten produkt ? Znana jest Wam firma?



Subscribe to Our Blog Updates!




Share this article!

9 komentarzy:

  1. Mnie jakoś ten produkt nie urzekł. Chociaż wielki plus dla tej nafty, że włosy przestały mi się elektryzować :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedyś używałam namiętnie naftę teraz raczej bardzo rzadko :/

    OdpowiedzUsuń
  3. Ostatnio koleżanka mi polecała naftę kosmetyczną. Póki co próbuję ponownie z Jantarem. Do tego olej kokosowy na końcówki i zobaczymy, co dalej ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pierwsze zdjęcie jest przepiękne!!! Nie mogę się napatrzeć!

    OdpowiedzUsuń
  5. W zeszłym roku stosowałam naftę z olejkiem rycynowym. Niestety, nie przypadła mi do gustu. Nieco wysuszyła mi skórę na głowie i nie pomogła mi w walce z wypadaniem włosów...

    OdpowiedzUsuń
  6. Kiedyś regularnie używałam nafty, zazwyczaj wybierałam wersję z biopierwiastkami firmy Anna, byłam z niej zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ja jestem jeszcze przed 'pierwszym razem' z naftą :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wizytę na blogu oraz pozostawienie komentarza ;) . Proszę żeby nie pisać " Obserwujemy ? " , zawsze docieram do każdego bloga ;) .

Return to top of page
Powered By Blogger | Design by Genesis Awesome | Blogger Template by Lord HTML