Hej :* . Mam nadzieję ,że u Was pogoda dopisuje , bo mnie u mnie dopiero zaczyna . Z rana było tak szaro , wiało padało a teraz pojawia się słonko ;) . Dzisiaj o maseczce .Lubicie , czy raczej nie macie czasu na ich nakładanie ?.
Informacje o produkcie :
Jak każda młoda dziewczyna chce wszystkiego spróbować , by jej tylko pomogło . Zobaczyłam i kupiłam . Produkt znajduję się w saszetce , którą można przerwać . Jedna saszetka wystarczy nam na dwa użycia , chyba że chcemy nałożyć jej dużo . Maska jest przeznaczona do skóry z tendencją do trądziku i łojotoku . U mnie czasami pojawiają się różne niespodzianki także warto mieć w pogotowiu różne produkty ;) . Maseczka zawiera kilka składników aktywnych , które pomagają w zwalczaniu problemu na skórze . Maska jest koloru beżowego . Nie jest lejąca , bądź rzadka . Trzyma się formy w której zostanie wyciśnięta . Ciężko jest mi określić zapach . Zapach bardziej delikatny niż mocny lub drażniący . Co do działania ( bo ono jest najważniejsze ) : na pewno zmniejsza wydzielanie sebum , składniki aktywne oczyszczają i zwężają cerę . Nasza skóra po zastosowaniu produktu jest nawilżona i wygładzona . Maseczka dobrze matuję naszą skórę podobnie jak krem tej firmy ;) . Moim zdaniem , nie jest to jakaś wow maseczka . Jest dobra , kiedyś do niej wrócę .
Znacie ten produkt ? Jeżeli tak , to jak u Was się sprawdził ?
mam suchą skórę ale czasami lubię poczuć mocniejsze oczyszczenie
OdpowiedzUsuńMaseczki nie miałam okazji wypróbować i przekonać się na własnej skórze. Cieszę się, że zadziałała i miała jakieś działanie ;)
OdpowiedzUsuńnie używałam jej i nie znam...
OdpowiedzUsuńnie uzywałam, moje problemy z cerą skończyły się wraz z przejściem z ciągłego oczyszczania na nawilżanie.
OdpowiedzUsuńlubię wszystkie kosmetyki z siarkowej mocy :)
OdpowiedzUsuńnigdy jej nie stosowałam, ogólnie maski stosuję bardzo rzadko.
OdpowiedzUsuńNie znam tej maseczki kompletnie..u Ciebie pogoda się poprawia a u mnie cały czas pada a nawet wręcz leje.. Podkarpacie pozdrawia! :)
OdpowiedzUsuńJa używam jej przed makijażem przed jakimiś wielkimi wyjściami, bo świetnie reguluje wydzielanie sebum :)
OdpowiedzUsuńNie znam jej :) Z oczyszczających ostatnio polubiłam dziegciową Banii Agafii i i cudowne rosyjskie glinki :))
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji jej testować, mam inny typ skóry ;) Ale skoro jest niezła to polecę ją dalej ;)
OdpowiedzUsuńnie lubię maseczek w saszetkach ;/
OdpowiedzUsuńJa mam i polecam wszystkie maski z planet spa ^^
maseczki kupuję tonami, uwielbiam je :D
OdpowiedzUsuńNie uzywalam jej: )
OdpowiedzUsuńStosowałam kiedyś mydło siarkowe tej firmy. Ogólnie chyba bym po nią nie sięgnęła :)
OdpowiedzUsuńNie znam, ale ciekawa propozycja
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś ale mnie nie zachwyciła. Może zrobię jeszcze jedno podejście :)
OdpowiedzUsuńLubie produkty z tej serii :).
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji jej używać, ale chętnie wypróbuję
OdpowiedzUsuńu mnie niestety się nie sprawdziła :( a szkoda, bo po używaniu tonika z tej serii siarkowej miałam duże nadzieje... ale każda cera jest inna. Pozdrawiam i zaczynam bacznie obserwować! ;)
OdpowiedzUsuńkrem z tej serii mi fajnie służył, serum punktowe nie, ciekawe jakby na mnie zadziałała ta maseczka:)
OdpowiedzUsuńMiałam krem z tej serii i niestety strasznie mi podrażnił skórę, miałam mega wysyp :)
OdpowiedzUsuńjuż kiedys miałam ochote ja kupić ale coś mnie powstrzymywało. czas to zmienić
OdpowiedzUsuńno u mnie w domu leżą maseckzi i czekają na swoją kolei ;p
OdpowiedzUsuńO wiele lepsza jest maseczka oczyszczająca z Ziaji szara, spróbuj koniecznie :)
OdpowiedzUsuńCałuję, Michalina.
www.soinspiring.pl
jest mi zupełnie obca
OdpowiedzUsuńlubię tonik z tej serii :)
OdpowiedzUsuńJuż długo chodzę koło niej, nie jestem pewna czy kupić czy nie...:(
OdpowiedzUsuńP.S- dziękuję za komentarz u mnie:)
Pozdrawiam cieplutko:*
Znam tą maseczkę i słyszałam o niej same dobre rzeczy, ja na szczęście już się pozbyłam trądziku. ;)
OdpowiedzUsuńKiedyś miałam tą maseczkę i w sumie nie dawała u mnie większych efektów, ale zła też nie była :)
OdpowiedzUsuń